4 szt. jajek 260 g cukru pudru 10 łyżek oleju 8 łyżek ciepłej wody 260 g mąki 1/2 małego op. proszku do pieczenia do smaku kakao Krem: 1/2 l mleka 150 g cukru Żółtko zostanie wessane do środka, dzięki czemu możemy je później przełożyć do innej miski czy bezpośrednio do masy przygotowywanej na ciasto z żółtkami. Sprawdź nasze przepisy na smakowite i delikatne ciasta oraz desery z żółtek: serniki, ciasteczka, babeczki i wiele innych. Poznaj inspiracje WINIARY. Ciasta wielkanocne. Przepisy naszych babć to książka kucharska autorstwa Pani Elżbiety.   „W książeczce tej starałam się zebrać wypróbowane przepisy wszystkich rodzai ciast, używanych na wielkanocnym stole. Podałam przedewszystkiem przepis na główną ozdobę stołu: — sękacz, który jednak tylko… Lista partnerów (dostawców) Zawijany makowiec to tradycyjne ciasto na świąteczny stół. Zobacz sprawdzone przepisy naszych Czytelników na makowce na Boże Narodzenie! Jest duża dowolność, co do wyboru polewa lub posypki oraz dodatków. Możesz również wybierać pomiędzy różnymi smakami samego ciasta, na przykład babka cytrynowa lub czekoladowa. To niezwykle puszyste, lekkie i delikatne ciasto może pojawić się na Twoim wielkanocnym stole. Każdy przepis możesz również modyfikować. wersja ebook dostępna na portalu ebooki123.pl. Ciasta wielkanocne. Przepisy naszych babć. Kategoria: Poradniki. Opis. Opinie (0) „W książeczce tej starałam się zebrać wypróbowane przepisy wszystkich rodzai ciast, używanych na wielkanocnym stole. . Zobacz film: "Przysmaki kuchni naszych babć" Faworki z lanego ciasta, torcik czekoladowy, obwarzanki krakowskie i domowe drożdżówki - to przysmaki, którymi zajadały się nasze babcie i prababcie. Niektóre z przepisów na te pyszności mają ponad 100 lat. W tamtych smakach tkwi jakaś magia, która sprawia, że mimo nowoczesnych wynalazków kulinarnych i łatwej dostępności kuchni z całego świata - ciągle lubimy wracać do smakołyków z przeszłości. O kuchni naszych babć, a nawet prababać opowiadają autorka bloga Przepisy Tradycyjne - Lena Kostylewa oraz Magda Pomorska z WP Kuchnia. polecamy 8 pysznych ciast na Dzień Babci Ponoć dzieci kocha się bardzo, ale wnuki jeszcze bardziej. Chyba każdy, kto w dzieciństwie trafił pod skrzydła babci (choćby tylko na weekend czy wakacje) potwierdzi moje słowa. Czym przejawiała się babcina miłość? Oczywiście jedzeniem! Dwudaniowe obiady: zawiesiste zupy, pierogi, kotlety na pół talerza, po których ledwie można było się ruszyć… A po nim deser, którego nie można było nie zjeść. Babci się nie odmawia! I – pomimo obfitego obiadu – ciasto zawsze znikało, ponieważ było pyszne, słodkie i pachnące. Nasze babcie nie liczyły kalorii, nie wiedziały, co to trzcinowy cukier i z lubością kręciły wałkiem w makutrze kaloryczny krem. Pycha! 21. stycznia to święto wszystkich babć, więc tym razem to my upieczmy, jako słodki prezent, ciasto dla naszych kochanych seniorek. Odłóżmy na bok dietę bezglutenową, jarmuż i hipsterkie przepisy na owsiane ciasteczka. Cofnijmy się w czasie do naszego dzieciństwa i upieczmy babciom takie ciasta, które one piekły swoim dzieciom i wnukom. Oto 8 pysznych ciast na Dzień Babci. Prostota – to przychodzi mi do głowy, gdy myślę o ciastach, jakie jadłam w dzieciństwie u dziadków. Wybór prostych, kilkuskładnikowych ciast podyktowany był zapewne wieloletnim brakiem w zaopatrzeniu sklepów, kiedy trzeba było kombinować, gdy chciało się zjeść coś słodkiego. Najprostszym (choć nie w przygotowaniu – uważajcie, żeby nie opadł!) ciastem jest moim zdaniem biszkopt – tutaj w wydaniu z jabłkami. Biszkopt z jabłkami Anioly w kuchni Proste w wykonaniu są także kokosanki, również na bazie ciasta „biszkoptopodobnego”. Kokosanki Wędrówki po kuchni Jeśli nie wierzysz w swoje możliwości kulinarne lub nie masz piekarnika, podaruj babci własnoręcznie zrobiony piszinger, którego nazwa pochodzi od nazwiska wiedeńskiego cukiernika z XIX wieku. Ręka w górę, u kogo mówiło się na ten deser po prostu „wafle”! Plusem piszingera jest to, że spokojnie może poleżeć kilka dni – oczywiście, jeśli dobrze go schowamy przed łasuchami. A może coś bardziej klasycznego? Jeśli tradycyjnie, klasycznie i w „stylu babci” to warto pokusić się o przygotowanie szarlotki lub drożdżowego ciasta z kruszonką. Ciasto drożdżowe z kruszonką Anioly w kuchni Szarlotka z kratką KrainaSosny Fani ciast budyniowych (kokosa i brzoskwiń) mogą upiec to apetycznie wyglądające ciasto. 153 Ciasto z budyniem, kokosem i brzoskwiniami Domowe Wypieki Jeśli Twoja babcia ma na imię Stefania, nie masz wyboru – na stole musi pojawić się ciasto łączące w sobie krem kakaowy, kruche ciasto, powidła i bezę. Oczywiście stefanka dla Stefanii! Babcie mają wielkie serca. Pokażmy im, że je kochamy – może w ten oryginalny sposób? Oto nasze propozycje na 8 pysznych ciast na Dzień Babci. Obojętnie które upieczesz – szarlotkę, murzynka, piszinger, budyniowe, stefankę, biszkopt czy szarlotkę – obowiązkowo do niego podaj aromatyczną herbatę i… stary album ze zdjęciami. Wszystkiego dobrego wszystkim Babciom w dniu ich święta! OGÓLNE UWAGI O CIASTACH WIELKANOCNYCH Święcone — zwyczaj rdzennie polski, — mimo ciężkich powojennych czasów i obecnie jest zastawiane w każdym nieomal domu. I jeżeli się zmniejszyły ilości mięsiw i ciast na stołach, to nic na tem nie utraciła umiejętność, sztuka prawdziwa ich przyrządzania. A sztuka ta jest trudna. Jeśli przed dwudziestu laty przepis, z dobrej książki, lub z doświadczenia samej gospodyni domu zaczerpnięty, głosił: „Weź dwie kopy żółtek bez zarodków i daj to ubijać dziewce w bójce do masła; tymczasem niech inna dziewka uciera wciąż w makutrze dwa funty migdałów, trzecia — wybija w nieckach mąkę z drożdżami, a czwarta — uciera w polewanej misce pięć funtów masła” — i rezultatem tego miała być jedna baba, której przepis, w głębokiej tajemnicy przechowywany, przekazywano w testamencie komuś bardzo kochanemu, naprzykład najstarszej wnuczce. — Dzisiaj zabrakło tych dziesiątków rąk służebnych, używanych do różnorodnych prac, zabrakło, w miejskich szczególniej gospodarstwach, raz do roku tylko używanych niecek, bójek, makuter i terlic; dziś przedewszystkiem konieczność liczenia się z groszem i, co za tem idzie, oszczędzania, nie pozwoli użyć na jedną babę takiej ilości produktów, jakiej wystarczy na całe święcone. W książeczce tej starałam się zebrać wypróbowane przepisy wszystkich rodzai ciast, używanych na wielkanocnym stole. Podałam przedewszystkiem przepis na główną ozdobę stołu: — sękacz, który jednak tylko panie ze wsi, lub też mające we własnych domach stare kuchnie z rożnami, wykonać mogą. Taka baba z rożna nie jest jednak tak niezbędna, jak inne baby drożdżowe, a te wszystkie, przy staranności, w każdym piecyku pod blachą doskonale upiec można. W Warszawie, wiele osób, zamiast piec baby w domu, tylko ciasto na nie przyrządza, a gotowe blachy z plackami i formy z babkami — odsyła do piekarni, gdzie specjalnie urządzony piec daje większą rękojmę ich udania się. W taki jednak sposób możemy postępować tylko z pospolitemi gatunkami ciasta. Wszelkie baby parzone, tiulowe, petynetowe, już nie mówiąc o babach na pianie z białek, jak: chlebowa, migdałowa, cytrynowa itp., nie znoszą ani wstrząśnień przy przenoszeniu ciasta, ani ochłodzenia przy przejściu służącej ulicą, i lepiej się ich wyrzec, niż narażać na prawie pewne zepsucie przy peregrynacjach z miejsca na miejsce. Jeżeli chcemy je jednak mieć koniecznie, należy zrezygnować z wysokich ich kształtów i upiec w niskich rondlach, lub niewysokich formach w domu, w piecyku pod blachą, w piecyku gazowym, lub nawet na fajerce gazowej, w Prodige'u, w którym będą wprawdzie kształtem przypominały raczej tort, ale urosną i upieką się wybornie. Baby tu podane, potrzebują od 15 do 30 sztuk jaj, mimo to w smaku nie ustępują dawniejszym, robionym z podwójnej, a nawet poczwórnej ich ilości, a to dzięki temu, że mamy teraz dużo lepsze i pewniejsze drożdże, niż przed dwudziestu laty, kiedy drożdże prasowane wchodziły dopiero w użycie. Stare przepisy mówią przeważnie o drożdżach płynnych, mniej pewnych i mających mniej mocy fermentowania. Zresztą duże ilości jaj zabezpieczały ciasta głównie przed uschnięciem, tak zwanem sczerstwieniem — ciasta takie trwały do Zielonych Świąt — trwałość dzisiaj zbyteczna, kiedy wszystko na pewno zostanie zjedzone przed Przewodnią niedzielą. Przysmakiem, nigdzie poza Polską nieznanym, są mazurki. Prawie każdy dom, każda gospodyni ma swój ulubiony i najlepiej wykonywany przez nią mazurek. Większość mazurków w smaku raczej cukierki, niż ciasto przypomina. Mazurki należy chyba robić tylko w domu, tembardziej, że pomiędzy niemi są takie, które nawet pieczenia pod blachą nie potrzebują, wystarczy jakaś miska i łyżka do ich utarcia, albo jakaś maszynka gazowa, naftowa, czy spirytusowa do zagotowania masy, opłatek do jej ułożenia lub wylania. Mazurków daję tutaj poważną liczbę: — całych trzydzieści gatunków, od najskromniejszych do bardzo wykwintnych. Muszę dodać, że wobec wielkiej drożyzny migdałów i orzechów, w wielu wypadkach można jedne i drugie zastąpić chińskiemi orzeszkami, u nas pospolicie „żydkami” zwanemi. Surowe, są one niesmaczne, przypominają groch; lecz dobrze, na rumiano uprażone, mogą być użyte zamiast prażonych migdałów, mało się od nich różniąc w smaku. Do orzeszków można je używać, jako dodatek, przyczem zawsze powinny być dobrze zrumienione. Natomiast ostrzegam gospodynie przed zastępowaniem czekolady tańszem od niej kakao: nigdy ciasta, z niem robione, nie mają ani ładnego koloru, ani smaku równie wykwintnego. Kakao jest tylko jedną ze składowych części czekolady, do której wchodzą jeszcze cukier, wanilja i masło kakaowe, — chcąc więc użyć kakao, musielibyśmy dodać odpowiednią ilość cukru, wanilji i masła, co byłoby i trudnem do obliczenia, i więcej kłopotliwem, niż utarcie zwykłej tabliczki czekolady. Pozostają torty, które, robione w domu, są może mniej ozdobne od cukierniczych, lecz pod względem smaku stanowczo je przewyższają. Ostatniemi czasy torty cukiernicze zaczęto tak nasycać rozmaitemi syropami, prawie zawsze zaprawianemi esencją ponczową, że zatraca się zupełnie różnicę smaku różnych gatunków. Przy wyrobie tortów domowych należy być konsekwentnym w dobieraniu smaków i aromatów, które zawsze powinny ze sobą harmonizować: naprzykład do czekoladowego — krem waniljowy, takiż likier, lukier czekoladowy lub śmietankowy; do migdałowego — takaż masa, lukier z zapachem migdałów, maraskina, abrikotiny i t. d. Bardzo ważnym warunkiem udania się ciast białkowych, a zatem prawie wszystkich tortów i bab, pieczonych bez drożdży, jest użycie cukru-pudru, lub tłuczonej rafinady. Kryształ, chociażby najbardziej miałki, nie daje się tak doskonale utrzeć z żółtkami i zawsze trochę obciąża ciasto. Są w handlu uniwersalne maszynki które nietylko trą doskonale migdały, orzechy, mak i bułeczkę, lecz mają i przyrząd do wyrabiania pudru cukrowego ze zwykłego kryształu; w czasie robót około Święconego mogą one okazać specjalnie duże usługi gospodyniom. I jeszcze na zakończenie jedna praktyczna uwaga. Przy ozdabianiu ciast wielkanocnych nie dawajmy wodzy naszym talentom dekoracyjnym. Odrzućmy wszelkie fantazje zdobnicze niejadalne, wszelkie listki papierowe i kwiatki z krochmalu; niech wszystko, co położymy na nasze mazurki i torty, będzie jadalne: owoce w cukrze, czekoladki i pomadki, orzechy i bakalje dają dostateczny wybór materjału zdobniczego. Ciasto, przeciążone dekoracjami jest przytem trudne do krajania, a według tradycji kraje się je dopiero na stole ze BABY Udana baba wielkanocna jest największą chlubą gospodyni, gdyż ze wszystkich ciast jest najkłopotliwszą do wykonania i stosunkowo często się nie udaje. W miastach, szczególniej, gdzie brak specjalnych pieców piekarnianych, trudno upiec dobrą babę w zwyczajnym piecyku pod blachą. Trudno, lecz nie niemożliwie. Należy przedewszystkiem wszelkie baby zbyt delikatne, jak: petynetowe, tiulowe itp. pozostawić szczęśliwym, rozporządzającym odpowiedniemi piecami; nie piec bab w zbyt wysokich formach i doskonale wpierw wypróbować swój piec na mniej wykwintnem i mniej kapryśnem pieczywie, w rodzaju bułek, placków itp. Doskonale się pieką nieduże baby w piecykach gazowych, a kto tylko ekonomiczną kuchenkę, bądź jednofajerkową posiada, może doskonale upiec ciasto babowe w „Prodige'u”. Będzie ono wprawdzie miało kształt savarin'u raczej, lecz smak jego i lekkość nie będą niczem ustępowały babom, pieczonym w piecu. Toteż nawet osoby, mieszkające w jednym pokoiku i posiadające fajerkę gazową, mogą sobie na Wielkanoc upiec i placek, i tort, — gorzej jest tylko z mazurkami, którym tradycja nie pozwala nadawać kształtu okrągłego i to z dziurką pośrodku. Udanie się bab zależy przedewszystkiem od suchości mąki, dobroci drożdży i świeżości jaj, gdyż odróżniamy dwa gatunki bab: drożdżowe i białkowe. Oprócz odpowiednio dobrych części składowych ciasta, należy szczególniejszą uwagę zwrócić na należytą temperaturę pieca. Do bab drożdżowych piec powinien być dobrze gorący, a jednak nie palić ciasta po wierzchu, bo nie mogłoby wewnątrz należycie wyrosnąć. Do bab białkowych piec powinien być umiarkowanie gorący i temperaturę mieć wciąż równą. Lekkość i pulchność ciasta zależy od dobrego wyrabiania i wybijania takowego — ciasto zwykle należy tak długo wyrabiać, aż od rąk zupełnie odstanie. Ciasto na baby bez drożdży należy ucierać zawsze tylko w jedną stronę, brać cukier tłuczony z rafinady lub puder, gdyż kryształ, chociażby najlepiej utarty, zawsze obciąża ciasto; białka, ubite zawsze na tak sztywną pianę, aby się prawie nie uginała, przyciśnięta palcem, miesza się ostrożnie w ostatniej chwili, przed włożeniem ciasta do formy. W małych, miejskich piecach najlepiej jest używać niedużych form glinianych; w piecach piekarnianych najładniejsze, wysokie baby piecze się w specjalnych, cylindrycznych formach z żelaznej lub cynkowej blachy. 1. Baba łatwa, a smaczna. Ćwierć kilo najlepiej mąki pszennej przesiać przez sito do miski i postawić w cieple, aby się dobrze wygrzała. Cztery deka drożdży rozprowadzić szklanką śmietanki lub dobrego mleka, zmieszać ten płyn z przesianą mąką, wybić dobrze i postawić w cieple dla podrośnięcia. Osiem żółtek ubić do białości z dziesięcioma deka cukru. Utłuc z paru łyżkami cukru dwucalowy kawałek wanilji, sklarować osiem deka masła. Gdy ciasto ruszy, dodać drugie tyle mąki, żółtka, wanilję i łyżeczkę od kawy soli, mleka tyle, aby ciasto nie było zbyt twarde wyrabiać, aż od rąk odstawać zacznie, wlać wtedy masło, pozostawiając go nieco do wysmarowania formy, wyrabiać dalej, aż masło wsiąknie w ciasto. Formę wysmarować pozostałem masłem, wysypać bułeczką, nałożyć ciasta do trzeciej części tej formy, postawić w cieple, przykrywając formę złożoną w kilkoro serwetą. Gdy ciasto wyrośnie o tyle, że się jego objętość podwoi, wstawić w gorący piec. Jeśli zdarzone, powinno nie tylko wypełnić formę, lecz ją jeszcze nieco przerosnąć. Po wyjęciu z pieca potrzymać babkę minut kilka w formie, poczem wyłożyć na pokrytą papierami poduszkę. 2. Baba szafranowa. Dzisiaj stosunkowo rzadko używane, baby szefranowe do niedawna jeszcze były jednem z tradycyjnych ciast wielkanocnego stołu. Odważyć pół kilo mąki, z tego czwartą część rozczynić trzema deka drożdży, rozpuszczonych w szklance letniego mleka, dać podrosnąć. Tymczasem ubić do białości pięć żółtek z piętnastoma deka cukru. Z wieczora dnia uprzedniego namoczyć szczyptę szafranu w kieliszku spirytusu. Gdy ciasto ruszy, wsypać resztę mąki, dodać ubite jaja, łyżeczkę od kawy soli, szafran wraz ze spirytusem, wyrabiać ciasto, aż od rąk odstanie, dodać mleka, o ile by ciasto było zagęste. Wlać wkońcu dziesięć deka rozpuszczonego masła, wsypać garść jasnych rodzynków sułtańskich, tyleż smażonej w cukrze skórki pomarańczowej, drobno usiekanej, wyrobić jeszcze do gładkości. Przełożyć do formy, wysmarowanej masłem i wysypanej bułeczką. Dać podrosnąć. Gdy na dwa palce do brzegu formy dorośnie, wstawić w piec i upiec. 3. Baba parzona. Szklankę suchej, przesianej mąki sparzyć szklanką lub więcej — bo zależy to od suchości mąki — wrzącego mleka. Cztery deka najlepszych drożdży rozpuścić w paru łyżkach letniego mleka. Mąkę sparzoną ucierać i ubijać, aby klusek nie było. Gdy już przestygnie, wlać drożdże i osiem ubitych mocno żółtek. Dać podrosnąć w cieple. Gdy rozczyn popęka, dodać trzy szklanki mąki, wybijać czterdzieści minut, wsypać dwadzieścia deka cukru, szklankę sklarowanego masła, łyżeczkę od kawy soli, kilka gorzkich migdałów utartych, lub dwie krople migdałowego olejku, kawałek dwucalowy wanilji, utłuczonej z łyżką cukru, skórkę otartą z pół cytryny, wyrabiać, aż od rąk odstanie. Formę wysmarować masłem, wysypać bułeczką, przełożyć ciasto, którego powinno być tylko trzecia część formy. Gdy baby, postawione w cieple, narosną prawie do brzegu formy, wsadzić w dobrze wypalony piec. Po godzinie próbować cienkim patyczkiem: gdy patyczek czysty i ciasto się doń nie lepi, wyjąć z pieca. Po pięciu minutach wyłożyć bokiem na pokrytą papierem poduszkę. Kto lubi, może dodać rodzynek lub cykaty do wyrobionego już ciasta. Przy wyjmowaniu z pieca, a szczególniej z formy, zachować możliwą ostrożność, gdyż ciasto jest bardzo delikatne i łatwo Wersji DemonstracyjnejSpis treści pełnej wersji:OGÓLNE UWAGI O CIASTACH WIELKANOCNYCHI. BABY1. Baba łatwa, a Baba Baba Baba Baba Baba migdałowa, Baba czekoladowa, Baba Baba Baba Baba Baba Baba Baba Baba z rożna. (Baumkuch, Sękacz).II. PLACKI1. Placek Placek Placek Placek z Placek drożdżowy z Placek drożdżowy z Placek kruchy z Placek z Placek z masą Placek z TORTY1. Tort Tort Tort Tort Tort chlebowy Tort Tort czekoladowy Tort wiedeński „Dobosz“.9. Tort czekoladowy łatwy do Tort z Tort Tort kasztanowy Tort Tort Tort Torcik z orzechów Tort Tort kawowy „Mocca“.19. Tort Tort Tort Tort Torcik migdałowy na Tort MAZURKI SKROMNE1. Mazurek Mazurek bakaliowy na Mazurek migdałowy na Mazurek orzechowy na Mazurek orzechowy Mazurek Mazurek Mazurek Mazurek czekoladowy, Mazurek Mazurek drożdżowy, Mazurek w zimnej wodzie Mazurek Mazurek z prażonych Mazurek Mazurek MAZURKI WYKWINTNIEJSZE17. Mazurek czekoladowy Mazurek „Dzień i noc“.19. Mazurek orzechowy na Mazurek prababek (nie pieczony i nie gotowany).21. Mazurek Mazurek makaronikowy z Mazurek Mazurek z gotowanych Mazurek migdałowy Mazurek rodzynkowy Mazurek Mazurek Mazurek „Toinon“.30. Mazurek „Duchesse“.VI. LUKRY, POMADKI I MASY DO PRZEKŁADANIA CIAST1. Lukier na Lukier Lukier Lukier Lukier Masa Masa kawowa „Mocca“.8. Masa Masa Masa Krem za skorzystanie z oferty naszego wydawnictwa i życzymy miło spędzonych chwil przy kolejnych naszych Psychoskok SKŁADNIKI Ciasto:350 gmąki150 gcukru pudru250 gmargaryny2 małe opakowanieproszku do pieczeniaNadzienie:1 kgtartych jabłek150 gcukru1 opakowaniecukru waniliowegomielony cynamonNa wierzch:cukier pudercukier waniliowy Ciasto: mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia, przesiej i dodaj margarynę, żółtka oraz cukier puder i wyrób z tego gładkie ciasto. Podziel na dwie połowy. Jedną połowę rozwałkuj na stolnicy do rozmiaru blaszki, ciasto daj również na boki. Nałóż warstwę przygotowanych jabłek. Przykryj drugą połową ciasta. Posmaruj mlekiem, nakłuj widelcem i upiecz. Blaszka o wymiarach 30x40 cm. Temperatura 180 ° C 30 minut lub według potrzeb. Nadzienie: jabłka zetrzyj na tarce na dużych oczkach, odstaw na chwilę, zlej sok, dodaj cukier, cukier waniliowy i mielony cynamon do smaku. Po upieczeni posyp cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Pozostaw do ostygnięcia, pokrój i podawaj. Smacznego! Dziękujemy za zgodę na udostępnienie przepisu od świetnej kucharki - Blažena Sadovská Z Joanną Matyjek, blogerką kulinarną, autorką książki kucharskiej "Sama słodycz. Ciasta, torty i desery" rozmawia Robert Migdał. Polacy kochają wszystko, co jest słodkie? Myślę, że wiele osób kocha słodkie jedzenie, bo lubią się trochę rozpieszczać. Znam jednak kilka osób, które za słodyczami nie przepadają i mówią, że ze wszystkich słodyczy najbardziej lubią... śledzie (śmiech). Polacy lubią jeść słodkie i na śniadanie, i na obiad, i na kolację?To już musiałby być jakiś "hardkor". Ja kocham słodkie śniadania i u mnie w domu zazwyczaj są to racuchy albo naleśniki, w zasadzie tylko w weekendy przygotowuję jakiś twaróg czy kanapki, a na co dzień to są właśnie słodkie śniadania. Obiady na słodko? Może kluski leniwe. U mnie na pewno podwieczorki są słodkie: ciasta, ciasteczka... No właśnie. Jeśli chodzi o ciasta i ciasteczka, to czy gusta kulinarne Polaków zmieniły się przez ostatnie lata?Wydaje mi się, że bardzo się to wszystko rozwinęło - chodzi o dostępność produktu w sklepie. Tutaj należy się szacunek dla naszych babć i mam, które pomimo tego, że w sklepie naprawdę nie było niczego, w zasadzie można było dostać tylko proszek do pieczenia czy drożdże, to właśnie piekły cudowne ciasta, powstawały naprawdę fantastyczne przepisy. Moja babcia zawsze miała makowca na święta, babkę, chrust na tłusty czwartek czy też takie małe pączusie. Mama podobnie - zawsze był u niej świetnie upieczony sernik. Teraz wybór produktów w sklepach daje nam olbrzymie pole do popisu. Czasami zastanawiam się, czy to wszystko idzie w tym dobrym kierunku? Czy te wszystkie słodkości nie będą przekombinowane przez to, że mamy 73 rodzaje czekolady... Ten konsumpcjonizm jest przerażający. Ale wszystko w naszych rękach. Ja bardzo lubię tradycyjne przepisy i marzy mi się taka książka kucharska, w której będą przepisy na słodkości, na przykład składające się tylko z pięciu składników. To byłoby coś fajnego. Gotuj smacznie i zdrowo! Materiały promocyjne partnera Patrząc na to, jak moi znajomi, moja rodzina pieką i gotują, to mam wrażenie, że po takim zachłyśnięciu się różnymi deserami, tortami, ciastami z Francji, USA czy Włoch, wracamy do tych takich naszych tradycyjnych słodkości: powraca moda na ciasta drożdżowe, na blok czekoladowy, na tradycyjne pączki czy nawet na wafle przekładane kajmakiem, które pamiętam z tak jest. Dorastamy, dojrzewamy, starzejemy się i trochę tęsknimy za tymi czasami i potrawami, które mieliśmy w dzieciństwie. I to jest tak zwany comfort food. I tak jak będąc bardzo młodymi ludźmi lubimy pizzę, to już po czterdziestce marzy nam się na obiad dobry mielony z marchewką i groszkiem, taki jak u babci. I rzeczywiście podobnie jest z ciastami: do łask wracają tradycyjne wypieki. Zaobserwować to można też w książkach kucharskich, bo pojawia się coraz więcej przepisów na ciasta z czasów młodości naszych babć i mam. Coraz częściej pieczemy tradycyjne tarty, szarlotki - takie wypieki z porządną ilością masła, cukru, a nawet z dodatkiem margaryny, jak to się kiedyś piekło w domach, bo przecież masło nie było powszechnym składnikiem. A czy jest teraz moda na łączenie tradycyjnych przepisów z tymi nowoczesnymi? To można zaobserwować w wielu cukierniach. Na przykład, tradycyjne pączki są nadziewane w taki sposób, że nadzienie jeszcze u góry wypływa, a cały pączek obtoczony jest na przykład w cukrze, a cukier jeszcze dodatkowo jest zmiksowany z suszonymi płatkami róży. To jest fajne, że kombinujemy i umiemy łączyć smaki i produkty, bo czasami może wyjść z tego coś super pysznego. Na przykład drożdżowiec też może być upieczony z owocami niekoniecznie dostępnymi od ręki w Polsce, ale i z mango czy z np. lukrem różanym połączonym z sokiem z buraka. Ja sama bardzo lubię modyfikować stare przepisy. Ma pani w domu zeszyty z przepisami swojej mamy? Babci? Moja mama ma taki zeszyt, w którym zapisuje swoje przepisy i mam obiecane, że go kiedyś dostanę (uśmiech). Miałam też nadzieję, że taki zeszyt ma moja babcia, która jest wybitną kucharką i piecze cudowne rzeczy, ale mnie "zbyła", mówiąc, że niczego nie zapisuje, bo ma wszystko w głowie. Cieszę, że są teraz blogi kulinarne, bo nawet jak takiego zeszytu po babci się nie odziedziczy, to na tych blogach są cudowne przepisy i można z nich korzystać. Polacy lubią eksperymentować w kuchni? Oj bardzo. Inspiracją są zagraniczne blogi czy portale i coraz więcej też takich blogów w Polsce publikuje przepisy na dość wymyślne dania, na przykład na mono porcje, czyli takie malutkie, bardzo eleganckie desery. W sklepach można też kupić m. in. płatki złota i brokaty, czyli takie produkty, które mogą wzbogacić nasze wypieki i wynieść je na jakiś jeszcze wyższy jakie pani zdaniem jest ciasto numer jeden w Polsce? Albo sernik, albo szarlotka - proste ciasta, które sprawiają nam dużo radości przy pieczeniu. Każdy dom ma swój przepis na te ciasta, tak samo jak przepis na ciasto kruche, czy na ciasto na naleśniki. Jednak chyba najbardziej polskim ciastem jest szarlotka, bo jabłka są naszym super polskim owocem. Fajnie, jak znamy się na odmianach jabłek i ta nasza szarlotka jest dopracowana i zrobiona z kwaśnych odmian - wtedy szarlotka jest taka, jaka być powinna. My, Polacy, najbardziej lubimy ciasta proste, które łatwo jest zrobić , a są smaczne?Tak, ja sama też takie ciasta lubię i właśnie takie przepisy są w mojej książce "Sama słodycz. Ciasta, torty i desery", bo wydaje mi się, że dziś nie mamy zbyt dużo czasu na siedzenie w kuchni, no chyba, że nie pracujemy zawodowo i możemy na spokojnie zrobić zakupy, ugotować obiad i jeszcze upiec ciasto. Wolny czas lepiej spędzić czas z dzieckiem niż na przykład stać przy "garach w kuchni". Więc przepisy na ekspresową szarlotkę czy drożdżowiec, który gdy tylko wyrośnie, to możemy go przełożyć na blachę, posypać kruszonką i on się po prostu upiecze, są dla mnie na wagę lubią smakować, biesiadować, siedzieć właśnie przy cieście z kawą, czy też raczej - tak w biegu - coś chwycić, zjeść i polecieć dalej? Wydaje mi się, że kiedyś bardziej celebrowaliśmy jedzenie i tych przyjęć, spotkań w domach, było więcej. Teraz bardzo często - przynajmniej w moim środowisku - wychodzimy do knajp, do restauracji i tam siedzimy, rozmawiamy, jemy ciasta i pijemy wino. I to jest chyba taki sposób na nowoczesną celebrację. W domach, przynajmniej u mnie, przyjęcia rzadziej się odbywają, ale kiedy już się spotykamy, to jest i ciasto wytrawne, i słodkie - wtedy rzeczywiście siedzimy, gadamy i to jest bardzo fajny sposób na też o takiej nowej modzie, że spotkania w gronie przyjaciół to nie jest tylko siedzenie i oglądanie TV, granie w planszówki, albo pogaduchy, ale też wspólne gotowanie i pieczenie: bo to bardzo zbliża i powoduje, że te więzi bardziej się zaciskają. Jeżeli wśród młodzieży takie rzeczy się dzieją, to jest to coś fantastycznego. Kiedy ja spotykam się ze znajomymi, to każdy z nas przynosi już coś gotowego, co przygotował w jest czas karnawału: raj dla łasuchów. Co pani poleca na ten słodki czas? Pączki i faworki to jest podstawa. Polecam też mus czekoladowy, który jest bardzo prosty do przygotowania, a oprócz tego oczywiście bezę. Świetne są też ptysie z ciasta parzonego, z kruszonką, które można nadziać po prostu mascarpone i bitą śmietaną, albo dodać mus owocowy, karmel lub pralinę orzechową. Na to wszystko są przepisy mojej książce. Widziałem w niej też przepisy na słodkie bo co zrobić z żółtkami, które nam zostaną po ubiciu białek na bezę? Ajerkoniak! Jest też przepis na porterówkę mojego taty... Słodki alkohol, podany w kryształowym kieliszku może być świetnym dodatkiem do deseru. Nic się nie się, gdy zobaczyłem w pani książce przepisy na tradycyjne ciasta, takie z mojego dzieciństwa: chałka, blok czekoladowy... Co pani najchętniej przygotowuje z tych przepisów?Zdecydowanie chałkę - jest to magiczny rodzaj pieczywa, bo świetnie smakuje wyjęta z pieca, z chrupiącą kruszonką, ale też po kilku dniach możemy ją odsmażyć na maśle, dodać do niej plaster pomarańczy czy po prostu sok pomarańczowy i jest wtedy fantastycznie odświeżona i możemy ją zjeść z konfiturą czy z miodem. Chałkę uwielbiam. Uwielbiam też jagodzianki i w zasadzie - kiedy nie ma sezonu na jagody - to takie drożdżowe bułeczki możemy nadziać dowolnymi owocami. Akcesoria kuchenne pomocne w każdej kuchni!Materiały promocyjne partnera Musimy kończyć, bo przez tę rozmowę z panią, robię się coraz bardziej naleśniki, które kocham: z ręką na sercu smażę je od poniedziałku do piątku. Mój syn jest naleśnikowym dzieckiem. W moim domu rządzą albo racuchy, albo właśnie naleśniki: można je podać z domową konfiturą czy domową czekoladą i są na przykład fantastycznym śniadaniem. No i z naleśników można zrobić też cudowny... tort naleśnikowy. Tak pani słucham i coraz bardziej jestem przekonany, że jednak Polacy kochają którzy się spierają, czy słodycze są dobre, czy nie i tak kończą spór przy... szarlotce (uśmiech)Przepis pani Joanny:Pączki z nadzieniem z masła orzechowego i czarnej porzeczkiSKŁADNIKI:*na ok 20 pączków50 dag mąki pszennej5 żółtek1 szklanka mleka5 dag drożdży7 łyżek cukru3 łyżki masła2 łyżki spirytususzczypta solilitr oleju do smażenia (lub smalcu)nadzienie: 200 g masła orzechowego + 200 g konfitury z czarnej różycukier puder do oprószeniaPRZYGOTOWANIE:W garnuszku podgrzewamy mleko (nie może być gorące!). Dodajemy drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru. Mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (miałam cały garnek rozczynu). Do miski miksera dajemy żółtka, wsypujemy cukier - całość ucieramy na puszystą masę. Do dużej misy przesiewamy mąkę. Dodajemy porządnie wyrośnięty rozczyn, masę z żółtek i cukru, szczyptę soli - zagniatamy ciasto. Dodajemy spirytus i lekko roztopione, wystudzone masło. Porządnie mieszamy ciasto do połączenia wszystkich składników - ciasto powinno być dość rzadkie. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia (40 min do godziny). Po tym czasie przekładamy ciasto na stolnicę. Jeśli się lepi, podsypujemy je delikatnie mąką. Całe ciasto rozciągamy dłońmi na grubość ok 1 cm. Ciasto powinno być gładkie, nie powinno się lepić. Korzystając ze szklanki wycinamy kółka. Kółko kładziemy na dłoni i formujemy kuleczkę. Kulki odkładamy na ściereczkę podsypaną mąkę (lub deskę czy stolnicę). Wszystkie kulki przykrywamy ścierką i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia (40-60 min). Po tym czasie, w garnku rozgrzewamy olej lub smalec. Pączki smażymy z obu stron na złoty kolor (na średnim ogniu). Usmażone pączki odsączamy na ręczniku rękawa cukierniczego z ostra końcówką nakładamy masło orzechowe i konfiturę z czarnej porzeczki. Dajemy dwie łyżki masła i dwie konfitury i tak do końca. Tak przygotowaną masą nadziewamy przestudzone pączki. Nadzienie nakładamy tak, aby na koniec delikatnie wypływało z pączka (apetycznie to wygląda). Gotowe nadziane pączki możemy obtoczyć z cukrze lub oprószyć cukrem we Wrocławiu przyszła w lipcu 1997 roku. Tak pamiętają to mieszkańcy Kozanowa Pieczone karaczany i prażone larwy na talerzu? Owady są smaczne i zdrowe!Film "Mistrz". Rozmowa z Piotrem Głowackim o roli legendarnego bokseraKręcił kierownicą zanim nauczył się chodzić. Oto najmłodszy kierowca rajdowy w PolsceHalina Frąckowiak. Co łączy wielką polską piosenkarkę z Wrocławiem?Malowanie trawy na Stadionie Wrocław? Niekiedy się zdarza, szczególnie zimą [ROZMOWA]

przepisy na ciasta naszych babć