Do tragicznych zdarzeń doszło w lidze albańskiej. W meczu tamtejszej ekstraklasy pomiędzy Egnatią a Partizani zmarł napastnik gospodarzy Raphael Dwamena. Zawodnik zasłabł w 24. minucie. Mecz młodzieżowych reprezentacji Niemiec i Szwajcarii w piłce ręcznej przerwany z powodu tragedii. W 34. minucie 20-letni Sebastian Faisst upadł na parkiet i już się z niego nie podniósł. We wtorek szwajcarska drużyna U-21 piłkarzy ręcznych podejmowała w Schaffhausen ekipę niemiecką. Śmierć piłkarza na boisku Ostatnia aktualizacja: 09.05.2010 13:32 26-letni piłkarz Frederico Da Costa Pinheiro zasłabł na boisku podczas meczu swojego drugoligowego zespołu Mesquita z Cabofriense, a po przewiezieniu do szpitala zmarł mimo akcji reanimacyjnej. Miklós Fehér. Wyst. → SC Salgueiros (wyp.) → SC Braga (wyp.) Wyst. ↑ Uwzględniono wyłącznie rozgrywki ligowe. Miklós „Miki” Fehér (ur. 20 lipca 1979 w Tatabányi, zm. 25 stycznia 2004 w Guimarães) – węgierski piłkarz występujący na pozycji napastnika, reprezentant Węgier w latach 1998–2003. Szokująca śmierć rosyjskiego piłkarza. Zmarł zaraz po treningu przychodzi na mecze, a koledzy opowiadają mu, co dzieje się na boisku. W "Prześwietleniu" opiekun złotych medalistów Tragedia Nikity Sidorowa poruszyła środowisko sportowe w Rosji. Władze z Moskwy zamierzają dokładnie przyjrzeć się dokumentacji medycznej młodego zawodnika. . Rubryki Szukaj Nadchodzące wydarzenia Ostatnio w blogach Po trupach Kurdów do władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...Słowa w służbie nienawiściJak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr... Użytkownicy online W tej chwili stronę przegląda 0 użytkowników i 319 gości. Tomasso, Sob, 2007-05-19 16:04 Blog | inne Są chwile, kiedy sportowcy umierają w nieprzewidzianych okolicznościach. Mimo, iż takie przypadki są bardzo rzadkie, pozostają w naszych pamięciach do końca życia. Jednym z piłkarzy, który zmarł tragicznie w ostatnim czasie jest Miklós Fehér. Zmarł nagle, po zasłabnięciu na boisku. Jego śmierć (podobnie jak pół roku wcześniej śmierć Kameruńczyka Marca-Viviena Foe) odbiła się na świecie szerokim echem. Prawdopodobnie cierpiał na ukrytą wadę serca. Miklós Fehér - zmarł nagle, 25 stycznia 2004 r. na stadionie w Guimaraes, podczas ligowego meczu miejscowej Vitorii z Benfiką Lizbona. Feher wszedł na boisko w 60 minucie. W doliczonym czasie gry Fernando Aguilar zdobył bramkę, rozstrzygającą o zwycięstwie Benfiki. Feher podbiegł do niego, żeby razem z kolegami z drużyny cieszyć się z gola. Zdaniem sędziego, cieszył się zbyt długo, za co został ukarany przez arbitra żółtą kartką… Feher przyjął kartkę ze spokojem, a nawet uśmiechnął się do arbitra; zawsze imponowal spokojem, opanowaniem, skromnością i życzliwością dla innych. „Ultima sorrisa do Feher” („ostatni uśmiech Fehera”) to obrazek, który trafił na pierwsze strony portugalskich gazet, które ukazały się następnego dnia… Niestety, po przejściu kilku kroków Feher zatrzymał się, pochylił, a potem padł bezwładnie na murawę. Wśród piłkarzy obu drużyn najpierw zapanowała konsternacja, a potem rozpacz, Feher został błyskawicznie odwieziony do pobliskiego szpitala. Akcja reanimacyjna trwała blisko 90 minut, ale lekarzom nie udało się przywrócić akcji serca. 24-letni piłkarz zmarł, nie odzyskawszy przytomności… Feher zmarł na atak serca, który, biorąc pod uwagę jego dobry stan zdrowia i nawykły do treningowego wysiłku organizm, tak naprawdę nie miał prawa się zdarzyć… Benfika Lizbona zrobiła wiele, żeby upamiętnić Fehera. Zarząd portugalskiego klubu podjął decyzję, że nikt już nigdy nie zagra w tej drużynie z numerem 29, który nosił na koszulce Feher. To będzie zawsze tylko jego numer. Fotografię Fehera umieszczono na honorowym miejscu w klubowej szatni - żeby był zawsze blisko piłkarzy, przygotowujących się do wejścia na boisko. Nazwiskiem piłkarza nazwano jedną z trybun lizbońskiego Estadio da Luz, a w mieście Gyor utworzone zostało, utrzymywane przez klub, Muzeum Miklosa trzy lata od jego śmierci. Ale pamięć o nim wciąż trwa i stopniowo przeradza się w mit. Zawsze, kiedy w Guimaraes odbywa się mecz Vitoria - Benfica, piłkarze przed spotkaniem kładą na murawie wieniec. Dokładnie w tym miejscu, w którym upadł Feher…Lech Brywczyński Poniżej są dwa nagrania, zawierające fragmenty z tamtego tragicznego meczu (Vitoria - Benfica). Tłem muzycznym jest ukochana piosenka Fehera, utwór węgierskiego zespołu „Bikini”, zatytułowany „Közeli helyeken”. Piosenka była grana na pogrzebie piłkarza, a dziś kibice Benfiki traktują ją jako nieoficjalny hymn swojego klubu. Dodaj nową odpowiedź Publikuj/publish Kanały CIA Publicystyka 11 listopadaProtest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...Antywyborcze FAQZagłosuj, zagłosuj, zagłosuj! Krzyczą nie tylko politycy- krzyczą też gazety, telewizje i radia, internety, fundacje, NGOsy, instytuty, autory...Jacques Ellul: Jaka anarchia?Fragment książki Jacquesa Ellula traktujący o kwestii anarchizmu, parlamentaryzmu i partii politycznych. Wiem oczywiście, że istni...Haga. Eksmisja skłotu DE VLOEK9 WRZEŚNIA HOLANDII PRZEPROWADZONO EKSMISJE SKŁOTU DE VLOEK W HADZE- 5 OSÓB ZATRZYMANYCH CZEKA NA WYROK W ARESZCIE Tzw. piątkę z Vloek oskarżono ... Tematycznie Poniedziałek, 19 października 2015 (12:00) Sekcja zwłok wyjaśni przyczyny śmierci 33-letniego piłkarza z Mordarki koło Limanowej w Małopolsce. Zawodnik zasłabł podczas wczorajszego meczu lokalnych drużyn i mimo reanimacji zmarł. Do tragicznego zdarzenia doszło na boisku w Mszanie Górnej podczas meczu drużyn A klasy. W trakcie wykonywania rzutu karnego jeden z piłkarzy nagle zasłabł i upadł na murawę. Według świadków działo się to przy bocznej linii boiska. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe i rozpoczęto reanimację. Niestety, mimo wysiłków ratowników, zawodnik zmarł. Prokuratura zarządziła wykonanie sekcji zwłok. To ona ma wyjaśnić przyczyny śmierci piłkarza i od jej wyników zależy, czy śledczy nadal będą zajmować się tą sprawą. Alexandros Lampis/Fot. Instagram/ilioupolifc REKLAMA Kolejna śmierć młodego piłkarza. Nie żyje 21-letni Alexandros Lampis, zawodnik Ilioupoli. Podczas środowego meczu w trzeciej lidze greckiej doznał zatrzymania akcji serca. Zawodnika nie udało się uratować. Lokalne media mówią o fatalnym zabezpieczeniu meczu. Dramat rozegrał się 2 lutego 2022 roku już w 5. minucie meczu FC Ilioupoli z Ermionida. Lampis – bez kontaktu z przeciwnikiem – nagle upadł na murawę. 22-latek doznał zatrzymania akcji serca. Na pomoc sportowcowi wyruszyli natychmiast lekarze obu drużyn. Akcja ratunkowa była jednak utrudniona, ponieważ defibrylator nie znajdował się na miejscu, na którym powinien. Było to pierwsze z serii tragicznych opóźnień. REKLAMA Co więcej, karetka pogotowia, która według regulaminu powinna znajdować się na stadionie, nie nie znajdowała się w okolicy obiektu. Na jej przyjazd trzeba było czekać ok. 15-20 minut. W rezultacie, już w drodze do szpitala Lampis miał mieć tak minimalne tętno, że niedługo potem zmarł, przed przyjazdem na miejsce. „Nasz Aleko, nasz przyjaciel, nasz brat… Tak niesprawiedliwie odszedłeś. Cała drużyna, całe miasto zostało pogrążone w żałobie. Brakuje nam słów. Pozostał tylko tylko nieznośny ból i węzeł w żołądku” – tymi słowami pożegnała swojego zawodnika drużyna Ilioupoli. 😢 Truly tragic 22 year old Ilioupoli winger Alexandros Lambi has passed away after collapsing in the first 5 minutes during his team's Gamma Ethiniki match against Ermoniada 🌹🙏 — Hellas Football (@HellasFooty) February 2, 2022 Źródła: REKLAMA 3 kwietnia 2008, 16:14 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Gra na murawie czasem kończy się tragicznie. W przypadku Hrvoje Custicia, piłkarza chorwackiego FC Zadar, przyczyną dramatu było zderzenie z otaczającą boisko betonową ścianą! Rany odniesione przez młodego zawodnika były tak rozległe, że nie dało się go uratować. Do zdarzenia doszło w sobotę podczas meczu pierwszej ligi chorwackiej. Hrvoje Custic po zderzeniu ze ścianą został przewieziony do szpitala, w którym zmarł w czwartek. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej Informację tę podał na swojej stronie internetowej były klub Drąga Odra Opole. „Odszedł w otoczeniu, w którym przez całe życie czuł się doskonale, wśród kolegów piłkarzy, wśród kibiców, na murawie, podczas meczu…” – napisano w komunikacie. Tragedia rozegrała się w trakcie meczu Śląska z KS Krasiejów w Łubnianach, gdzie Drąg grał od dwóch lat. „W 62. minucie Tomek zasłabł i mimo ponadgodzinnej reanimacji nie udało się go uratować” – podała Odra. W czerwcu 2013 roku Drąg, jeszcze wówczas stoper trzecioligowej Odry, zasłabł na boisku w Namysłowie podczas meczu rozgrywanego z drużyną tamtejszego Startu. Piłkarz na boisku miał wykonywany masaż serca, a potem trafił do szpitala. Wówczas do zdarzenia doszło także ok. 60 minuty meczu. Piłkarz osunął się wtedy nieatakowany przez nikogo na murawę. Błyskawicznie została mu udzielona pomoc. Z informacji zamieszczonej na stronie internetowej gospodarzy wynikało, że u piłkarza nastąpiło zatrzymanie akcji serca. Przywrócił ją, stosując masaż, policjant znajdujący się na stadionie. Sportowiec odzyskał przytomność jeszcze na boisku. Drąg miał niespełna 41 lat. Grał także w kilku innych klubach – występującym obecnie w I lidze MKS Kluczbork czy w III-ligowym dziś Ruchu Zdzieszowice.

śmierć piłkarza na boisku